Długo oczekiwany wyjazd w Góry Świętokrzyskie nastąpił 30 kwietnia. Pan Bóg pobłogosławił nam piękną pogodą, dzięki której wędrowanie po tym pięknym rejonie Polski było przyjemnym doświadczeniem. Z Rybnika wyjechaliśmy o godz. 6.24. W Katowicach nastąpiła przesiadka do pociągu, którym dojechaliśmy do Kielc. O godz. 11.05 byliśmy w stolicy województwa świętokrzyskiego. Na dworcu PKP czekali na nas Krzysiu i Kasia. Ekipa była już prawie w komplecie, popołudniem dojechał do nas jeszcze Adrian.
Wszelkie plany służby, rozpiski obowiązków, które dotyczą całego Triduum Paschalnego można znaleźć w tym miejscu.
Długo wyczekiwany wyjazd do Bielska Białej nastąpił w niedzielne popołudnie 29.01. Z rybnickiego dworca kolejowego wyruszyliśmy pociągiem do Bielska. W Bielsko Białej przywitał nas siarczysty mróz. Zdając się całkowicie na niezawodny Gps Karola, dotarliśmy do naszej bazy: schroniska PTSM-u, o wdzięcznej nazwie: „Bolek i Lolek”. W recepcji czekała już na nas pani, która z wrodzoną bodajże pasją urzędnika, przystąpiła do formalności związanych z naszym zakwaterowaniem. Pokój VIP-a otrzymała Natalia, (była bowiem ona jedyną przedstawicielką płci pięknej), a płeć brzydka zajęła pokoje 4 lub 3 osobowe.